We środę, 18 września uczennice Akademickiego Gimnazjum Mistrzostwa Sportowego zostały zaproszone na warsztaty edukacyjne.
Miejscem spotkania była Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jakuba z Paradyża (kampus przy ul. Fryderyka Chopina 52).
Na początku zabrano je do Teatru Kruka Pankraczego. Wędrowny teatr rozpoczął drugi sezon działalności przedstawieniem „Bajki Środka Świata”. Nosi on imię jednego z bohaterów tego utworu. Zielony kruk Pankraczy jest asystentem czarodzieja Witnika (legendarnego założyciela Witnicy i bajkowego witnickiego księstwa). „Bajki Środka Świata” opowiadają historię marynarza Janka – człowieka dobrego i dzielnego. Dzieci mogą się z nim identyfikować. Akcja toczy się m.in. w Witnicy. Sztuka jest podzielona na cztery „akty”. Jak mówi pracownik teatru: Każdy odgrywała inna grupa, więc wszystkie dzieci z odwiedzającej nas klasy mogły poznać smak lalkarskiego aktorstwa. Nie tylko te najlepiej czytające i chwalone. Zdarzało się, że trudno było znaleźć chętnych do obsady pierwszego „aktu”. Ale kiedy się okazywało, że teatr nie boli, nie można się było opędzić od chętnych do następnych części: „Teraz ja, teraz ja! Ja jeszcze nie byłem”. Staraliśmy się tak podzielić zadania, aby żadne dziecko nie czuło się zdołowane. Dlatego słabo czytający dostawali mniej rozmowne role. Niektórzy oszukiwali, chcąc zagrać w dwóch aktach, ale niestety, nie było na to czasu. Duże wzięcie miała funkcja kurtyniarza.
Najpierw wystąpiły uczennice Gimnazjum nr 7. Zagrały pierwszy akt. Gimnazjalistkom spodobał się występ. Kilka ochotniczek wyszło na scenę, trzymając w rękach kukiełki. Dostały role i grały. Powtarzały kilka razy ten sam akt, aż w końcu im wyszło. Bardzo dobrze się bawiły. Wszyscy bili brawo. Niedługo później pojawiły się też dzieci z podstawówki. Gimnazjalistki pokazały młodszym dzieciom, jak grać w takim teatrzyku. Przedstawiły kilka aktów. Dzieciom tak bardzo się spodobało, że same chciały wziąć udział w grze. Chwyciły kukiełki i teksty w dłonie, weszły za kurtynę. Na początku nie bardzo im się udawało, ale się rozkręciły i wszytko gładko poszło. Ludzie się zachwycili.
Wszystkim dziewczynom podobały się warsztaty przypominające, że Bibliotekarze Polscy od 650 lat służą Książce i Czytelnikowi, przekraczając w swojej pracy wszelkie granice: językowe, społeczne, wyznaniowe, etniczne, kulturowe. Uczennice jeszcze długo po warsztatach śmiały się i opowiadały sobie przeżycia z występów.
Weronika Fedorowicz, Weronika Łuc, klasa I